Jacek Hajnos zaczął portretować osoby bezdomne, gdy był jeszcze studentem krakowskiej ASP. To nie byli jednak tylko modele do obrazów, lecz ludzie, z którymi się spotykał, z którymi rozmawiał. Próbował odkryć, czym jest prawdziwa bezdomność. We wtorek zostanie otwarta wystawa w Spichlerzu. Jacek Hajnos pochodzi z Nowego Targu, rocznik 1989 r. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jest grafikiem, rzeźbiarzem, rysownikiem, animatorem kultury i działaczem społecznym. W 2016 r. wstąpił do zakonu dominikanów. Założył grupę Vera Icon, która skupia chrześcijańskich artystów. Portrety, które zobaczymy w Gorzowie, pochodzą z projektu artystyczno-społecznego „Różnica” prowadzonego przez Jacka Hajnosa przez pięć lat. Na projekt składa się 77 portretów i wywiadów z portretowanymi osobami. „Nie staram się wysuwać naukowych wniosków w oparciu o moje kilkuletnie doświadczenia. Książek na ten temat powstało wiele. Nie mam zamiaru się z nimi mierzyć. Chcę się dzielić tym, co dla mnie najistotniejsze – osobistym spotkaniem z człowiekiem. Prezentowane prace są próbą zapisania tej tajemnicy. Portretów jest siedemdziesiąt siedem. Liczba nie jest przypadkowa, bo każda z historii, którą prezentuję, jest pewną drogą przebaczenia sobie, bliskim, społeczeństwu i Bogu” – mówił artysta dla portalu dominikanie.pl Przyznaje, że z początku, przychodząc do ubogich, czuł się jak miłosierny Samarytanin. Potem zrozumiał, że „wszyscy jesteśmy w tym samym bagnie i to Pan Bóg jest miłosiernym Samarytaninem”. Wystawa została zorganizowana w ramach Dni Kultury z Bratem Albertem przez Koło Gorzowskie Towarzystwa im. Brata Alberta i Muzeum Lubuskie. Otwarcie wystawy we wtorek, 20 marca, o godz. 17 w Muzeum Spichlerz przy ul. Fabrycznej. Słowo wstępne wygłoszą dr Piotr Kuśmider oraz dominikanin o. Tomasz Biłka. (źródło: Gazeta Wyborcza/Gorzów z dnia 17.03.2018r.
Mocną stroną wystawy są również opisy dołączone do niektórych obrazów, opowiadające losy osoby przedstawionej na płótnie. Bardzo silny w swoim przekazie wernisaż. Zapraszam wszystkich którzy chcą na moment oderwać się od silnego zgiełku dnia codziennego, aby poczynić jakąś małą refleksję nad życiem. Zapraszam Piotr Kuśmider.