Kobieta która zbyt długo tkwi w samooszukiwaniu się.

foto kobieta na krześle

Przeglądając stare rachunki, zdała sobie sprawę jak szybko mija czas. Rzeczy które kupowała straciły już swój blask nowości. Ustąpiła również radość. Teraz chciała mieć coś bardziej nowego, tylko (wiedziała o tym dobrze!), że jest to złuda, pękająca równie szybko jak wszystkie poprzednie. Kończące się kosmetyki, płyny do utrzymania czystości w całym domu. To wszystko było niewidzialnym zegarem. Żyła w świecie kończących się rzeczy. Tworzyła z nimi jedność, a to oznacza, że kiedyś też się skończy. Kiedy niespodziewanie włączyła telewizor, zdała sobie sprawę, że znowu miną dwie godziny z jej cennego życia. Będzie oglądała wyssane z palca perypetie fikcyjnej rodziny. Te godziny już nigdy nie wrócą, nie powtórzą się. W fizyce i przyrodzie nie ma czułości, są ślepe prawa. Które słyną z tego, że z nikim nie dyskutują. Spojrzała przez okno. Zobaczyła całe stada czarnych ptaków, które latały nad osiedlami, jak nad ogromnymi wysypiskami śmieci. Brakowało jeszcze hien i waranów. Współczesny mieszkaniec miast w ich towarzystwie pewno czułby się najlepiej. Jesteśmy padlinożercami i kochamy syf. Usiadła na podłodze, obok kubka z kawą. Czy można się modlić, pijąc kawę?- zapytała samą siebie. Ależ tak, to była najprawdziwsza modlitwa jaką znała, rozmawiała z Bogiem i sobą -tak jak prowadzi się dialog z przyjacielem, właśnie przy kawie. Nagle powróciły dawne myśli; wiedziała, że nie może tak cały czas uciekać przed sobą. Ten rodzaj kłamstwa o wiele prościej przychodzi mężczyznom. Kobieta która zbyt długo tkwi w samooszukiwaniu, po prostu przestaje być sobą. Zaczyna przypominać niewidzialny worek napełniony łzami, który może detonować przy byle poruszeniu. Spojrzała jeszcze na szafę, i ustawiony tam wazon z suchymi ziołami . Umarłe kwiaty, trumny pełne dawnych chwil. Przy najmniejszym dotknięciu zamieniają się w pył, lub pękają jak kości pozbawione wapnia. Kochani dzisiaj troszkę inaczej. Przedstawiłem fragment większego projektu literackiego mojego autorstwa, który niebawem ujrzy światło dzienne. Wracając do niedzieli, pamiętajmy, że większość z nas ma możliwość tworzenia swoich (naszych) małych światów, czego życzę z całego serca. Kochani pozdrawiam wszystkich, wszystkich bez wyjątku. Do zobaczenia na tych naszych ludzkich drogach. (tekst napisany 15.02.20) #psycholog #kobieta #czas #policja  Zapraszam dr Piotr Kuśmider Tel.607930463.