Koniec wakacji. Jest wyjazd i jest powrót.

greckie zabytki

Jest wyjazd i jest powrót. Odwiedziliśmy wiele wspaniałych, ciekawych miejsc. Chodziłem alejami, po których jest spora szansa ,że spacerowały postacie znane nam z Biblii. Kąpałem się w morzach, w których najprawdopodobniej kąpali się wielcy założyciele naszej wiary. Wreszcie; dotykałem ścian których dotykali Ci do których się modlimy. Kochani, tak jak obiecałem, pamiętałem w moich zamyśleniach, modlitwach o wszystkich. Szczególnie o tych którym los rzuca kłody pod nogi, ale nie tylko. Niektóre osoby będąc np. w Coressus ,Meryemana, Efes, niemalże trzymałem za rękę (proszę mi wierzyć mam dużą wyobraźnię). Oczywiście, był też odpoczynek, a więc kąpiel dla samej kąpieli. Ulubione zajęcie czyli, leżenie  na wodzie, jest tak zasolona, że nie trzeba wcale się ruszać. Co jakiś czas nurkowałem, a więc wchodziłem do nie swojego świata. Czysta woda pozwalała mi obserwować  niezliczone ilości ryb morskich, ośmiornic itp. Byłem kompletnie ignorowany przez mieszkańców tej podwodnej krainy. Może, na całe szczęście, przecież gdyby się zmówili to zostałbym dość konkretnie pogryziony, poparzony lub podduszony. Leżenie dla samego leżenia. Nawet tam, istnieją rozgłośnie radiowe, nadające muzykę klasyczną. Mogłem dzięki temu przeżywać w fantazji dość ciekawy spektakl, grany przez pozostałych plażowiczów, którzy chodzili, pływali w rytm  muzyki Bacha, Beethovena, Vivaldiego lub innych wielkich kompozytorów. Pełen pasji uczestniczyłem w życiu kulinarnym. Świeże morskie ryby, przegryzane kiszonym imbirem, które były smażone, pieczone lub duszone, najprzeróżniejsze gatunki sera, jedzone bez sztućców, rękami (jak prawdziwi mieszkańcy dalekiego południa). Ten styl konsumpcji pozwala o wiele bardziej nazwijmy to ,,poczuć” danie. Możemy chociażby dokładniej obejrzeć, to co za chwilę trafi do naszych ust. Wspomnę jeszcze o makaronie  skąpanym w przyprawach, do którego mądrzy kucharze dodawali świeży koper. Każdy posiłek kończony raz czerwonym a raz białym winem. Na deser obowiązkowo świeże figi. Kochani, jeszcze raz: pamiętałem o was. Niech to będzie rdzeniem tego wpisu Do zobaczenia na tych naszych ludzkich drogach, pozdrawiam wszystkich, wszystkich- bez wyjątku. Zapraszam dr Piotr Kuśmider Tel. 607930463

 

Koniec wakacji Psycholog Kuśmider

 

Coressus

 

Meryemana

 

Efes