Przeglądając strony internetowe dotyczące sztuki, natrafiłem na to zdjęcie. Wiedziałem od razu o czym napiszę; o ukrywaniu, skrywaniu jakiś aspektów naszego życia. O pewnej nieuczciwości w stosunku do nas samych i otoczenia. Ale po upływie jakieś czasu zmieniłem zdanie, spojrzę na obraz z całkiem innej perspektywy, opowiem o czymś co może u niektórych wzbudzić zdziwienie. Zaczynam, właściwie dlaczego nie możemy zachować jakiegoś kawałka naszego świata, przeszłości, teraźniejszości tylko dla siebie. Czy musimy jak celebryci i uczestnicy reality show wyć przed kamerami opowiadać wszystkim o naszych nieszczęściach. Licząc na zaciekawienie znudzonego popijającego piwo tłumu. Przecież to jest jakaś duchowa prostytucja, która nic nie daje. Jeżeli chcemy porozmawiać o sprawach najbardziej intymnych to musimy czuć całkowitą wewnętrzną zgodę, wolność . Dialog musi być prowadzony w bezpiecznym psychologicznie miejscu i z zaufaną osobą. Nie wszyscy muszą znać szczegóły naszego, niepowtarzalnego życia. To jabłko ma rację, co kogoś przypadkowego może obchodzić to, że jest pogryzione. Mało tego, pewno zęby były ostre a do tego nie umyte. Pamiętajmy uzewnętrzniane się przed każdym i wszędzie nie jest leczące. Potrzebujemy miejsca, zaufanej o osoby ( jej zgody) i wówczas nawet poza gabinetem możemy głęboko i terapeutycznie porozmawiać. My i nasza przeszłość domaga się szacunku, intymności, oraz pełnego miłości wysłuchania. Foto:James Lucas. Dobrej niedzieli, pozdrawiam wszystkich, wszystkich bez wyjątku. #psycholog Zapraszam serdecznie dr Piotr Kuśmider tel.607930463 Psycholog Gorzów.