Pięć podstawowych obszarów, tzw. ziarnach życia

Zapytałam kiedyś studentów podczas wykładu dotyczącego zdrowego stylu życia o to, kiedy w swoim życiu czuli się najbardziej chorzy. Odpowiedzi nie wskazywały na to, że były to sytuacje, kiedy mieli ospę, zapalenie płuc czy zatrucie pokarmowe.

Dotyczyły one najczęściej sytuacji takich jak porzucenie przez ukochaną osobę, kłótnia z matką czy zdrada przez przyjaciela. Pomyślałam wtedy, że po raz kolejny teoria przekłada się na praktykę – psychologia od dawna wskazuje, że nasze zdrowie – także to fizyczne – w znacznej mierze zależne jest od kondycji psychicznej.

Do podobnych wniosków doszedł amerykański neuropsychoterapeuta John Arden. Na bazie swojej pracy klinicznej zaobserwował, że znaczna część problemów psychicznych, z którymi zgłaszają się do niego pacjenci, nie wynika z jakichś głębokich zaburzeń, lecz bierze się z „bałaganu” czy też braku uporządkowania życia tych osób w kilku sferach. Okazało się także, że wprowadzenie pewnych zasad – porządku w życiu – powodowało, że długoterminowa terapia była zwyczajnie zbędna.

SEEDS – 5 sfer zdrowia

Cóż to są za sfery? Arden mówi o pięciu podstawowych obszarach, tak zwanych ziarnach życia, czyli SEEDS. Rozwijając poszczególne litery tego akronimu, uzyskujemy następujące obszary funkcjonowania człowieka: S – social support, czyli wsparcie społeczne, E – exercise, czyli regularne ćwiczenia fizyczne, E – education, czyli regularna aktywność umysłowa, D – diet, czyli dieta oraz S – sleep, czyli odpowiednio długi i regularny sen. Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym sferom.

Wsparcie społeczne to poczucie, że wokół nas znajdują się ludzie, którym na nas zależy, którzy są nam życzliwi i co najważniejsze – którzy w razie potrzeby wyciągną do nas pomocną dłoń, okażą wsparcie. Wyniki badań pokazują na przykład, że poczucie wsparcia społecznego jest najważniejszym czynnikiem chroniącym młode matki przed depresją poporodową! Bliskie i bezpieczne więzi są także parasolem ochronnym przed szkodliwym działaniem długotrwałego stresu. Badania prowadzone przez Sheldona Cohena pokazały, że choć długotrwały stres uszkadza nasz układ odpornościowy i sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na różne infekcje, to obecność bliskiej, kochającej nas osoby może ten negatywny wpływ znacząco obniżać. Dbajmy zatem o więzi. Chodzi jednak nie o to, aby mieć 1000 znajomych na Facebooku – wsparcie w postaci liczby polubień naszego sztucznego, pozorowanego zazwyczaj zdjęcia, które umieszczamy w sieci, nie ma wpływu, a czasem nawet obniża nasz nastrój (zazwyczaj mamy jednak poczucie odrealnienia i nieszczerości tego typu kontaktów). Chodzi natomiast o dotyk, uśmiech, przytulenie, rozmowę, wspólną radość, a czasem wspólne łzy.

Czym są regularne ćwiczenia fizyczne, wie chyba każdy. Jednak rozdźwięk między tym, co powinniśmy robić, a tym, co robimy, jest tu bardzo znaczący. Nie da się jednak być w pełni zdrowym bez aktywności ruchowej. Co więcej czas skończyć z podziałem świata na „mózgowców” i „osiłków”, bowiem, jak wskazują badania prowadzone między innymi przez Ardena, ćwiczenia fizyczne rozwijają nasz mózg! Okazuje się na przykład, że chomiki, które spędzają dużo czasu, biegając na kołowrotku, szybciej niż te leniwe uczą się nowych rzeczy. Ćwiczenia fizyczne są zatem nie tylko po to, aby mieć kondycję, dobrze wyglądać czy doświadczać cudownego działania endorfin, lecz także po to, aby rozwijać swoje centrum dowodzenia, czyli mózg.

Edukacja to najciekawszy element całej układanki zdrowia. Szkoła kojarzy nam się w większości z przymusem i nudą. Niestety często zasłużenie, biorąc pod uwagę obowiązującą podstawę programową rodem sprzed pół wieku. Jednak regularna aktywność umysłowa to jeden z kluczy do naszego zdrowia. Uczenie się wiersza na pamięć wcale nie jest głupotą czy stratą czasu! Rozwija naszą uwagę, pamięć, ale także wrażliwość czy empatię. Edukacja, szczególnie po zakończeniu okresu nauki przymusowej, niekoniecznie musi przyjmować postaci formalne. Rozumiemy ją tu jako nieustającą aktywność intelektualną, otwartość na świat, nowe idee czy dojrzewanie własnych poglądów. Badania pokazują, że regularna aktywność intelektualna odracza w czasie moment pojawienia się chorób zwyrodnieniowych mózgu, takich jak demencja, a czasem wręcz chroni nasz mózg przed ich pojawieniem się.

Dieta jest najbardziej znanym elementem i najpowszechniej kojarzonym ze zdrowym stylem życia. Jednak opinii na temat tego, co oznacza zdrowa dieta, jest tyle samo co wyedukowanych czy domorosłych dietetyków. Jednak sama próba zobrazowania mentalnego, czyli wyobrażenia sobie znanego powiedzenia „jesteś tym, co jesz” już dostarcza nam pewnych pomysłów, choćby na to, czego nie jeść. Pewnym uniwersalnym rozwiązaniem w obszarze diety wydaje się włączenie do posiłków większej ilości warzyw i owoców. W jednym z badań wykazano, że zwiększenie porcji konsumowanych warzyw i owoców do około 7-8 dziennie powodowało wzrost zadowolenia z życia i poczucia szczęścia porównywalny z tym, jakiego doświadczają osoby długotrwale bezrobotne po znalezieniu pracy.

 

Ostatnim – choć wcale nie najmniej ważnym czynnikiem – jest sen. Powinien być regularny i odpowiednio długi. Wszelkie naukowe dowody wskazują, że nawet jeśli nie odczuwamy negatywnych skutków problemów ze snem w danym momencie, ten czynnik może działać jak bomba z opóźnionym zapłonem. Wpływ deprywacji snu, czyli ograniczenia jego długości na funkcjonowanie organizmu jest bardzo negatywny. Można go porównać do negatywnego wpływu stresu – obniża odporność, może prowadzić do depresji. Brak snu wywołuje także problemy w gospodarce hormonalnej organizmu, nie mówiąc już o tym, że wskutek chronicznego niewyspania stajemy się bardziej nerwowi i trudniej nam panować nad emocjami.

Przyszła wiosna – jest czas porządków. Oprócz szaf i torebek warto posprzątać także w swoim życiu. Może się okazać, że szczęście i zdrowie są bliżej, niż nam się wydaje.

 

Dr Ewa Jarczewska- Gerc zajmuje się psychologią motywacji – efektywnym i wytrwałym realizowaniem celów, zarządzaniem stresem i czasem oraz treningiem mentalnym. Interesuje się związkami między różnymi formami myślenia i wyobrażania sobie a efektywnością i wytrwałością w działaniu, a także stresem i jego korelatami. Jest ekspertem kampanii „interAKTYWNIE po zdrowie”.

Żrudło: Gazeta Wyborcza

Zapraszam dr. Piotr Kuśmider, tel. 607930463