Podczas trwania grup wsparcia dla mężczyzn, często słyszę podobne lub takie same stwierdzenia.

gorzow psycholog

Podczas trwania grup wsparcia dla mężczyzn, często słyszę podobne lub takie same stwierdzenia. Chodzi o sytuację domową, po przyjściu na świat dziecka.
-Im bardziej pokazuję, że kocham rodzinę, zależy mi na nich. Tym bardziej jestem pogardzany i lekceważony;
– to mój bardzo czuły punkt, przez który można mnie upadlać. Nie potrafię się bronić, boję się, że stracę dziecko;
– wie, że nie zostawię rodziny, więc godzę się na wszystkie chamstwa z jej strony;
– jestem raniony w najczulszy punkt, mojej samooceny;
– kolejne niedziele, bez odzywania się do siebie;
– praktycznie w każdy weekend to ja opiekuję się dzieckiem;
– zostaje mi złudna pociecha, że przecież dzieci to widzą i kiedyś jak dorosną to docenią
– każde odwiedziny jej koleżanek, to głośne, nawet nie szeptem, próby nakłonienia żony, żeby mnie zostawiła;
– jeżeli chodzi o święta to jest to, prawdziwy festiwal pogardy, lekceważenia i braku zadowolenia z czegokolwiek.
Jest to mały fragment, problemów z którymi zmagają się (pewno nie wszyscy) młodzi mężczyźni, o których opowiadają, podczas spotkań. Czują się osamotnieni, bez wsparcia. To pokazuje jak bardzo potrzebne są grupy wsparcia dla mężczyzn. Jak szybko i niebezpiecznie zmienia się świat, a my razem z nim. Jest to właściwie pierwszy niedzielny post dotyczący mężczyzn. Będą kolejne. Pozdrawiam wszystkich, wszystkich bez wyjątku. Zapraszam do mojego gabinetu; dr Piotr Kuśmider, tel.607930463. Gorzów-psycholog